Zielona polityka rolna

2021-01-01

18 grudnia na specjalnej stronie internetowej opublikowany został projekt Planu Strategicznego, będącego podstawą funkcjonowania Wspólnej Polityki Rolnej 2021-27 w naszym kraju. Do 15 lutego br. resort rolnictwa czeka na uwagi zgłaszane za pomocą tej strony.

Wersja uwzględniająca wyniki konsultacji Planu Strategicznego gotowa będzie w kwietniu 2021 r. Wersja pełna pokazana zostanie do września 2021 r. Wysłanie planu do KE planowane jest na listopad 2021 r., a negocjacje z KE mają się zakończyć do maja 2022 r. Zakończenie przygotowywania krajowych aktów prawnych do Planu Strategicznego planowane jest na wrzesień 2022 r.

Zalecenia KE

Także 18 grudnia KE opublikowała zalecenia dla każdego państwa członkowskiego w sprawie planów strategicznych dotyczących WPR na lata 2021-27. „Zalecenia są częścią dialogu między KE a państwami członkowskimi, prowadzonego w celu wsparcia ich we wdrażaniu WPR od 2023 r. oraz zapewnienia, aby ich plany strategiczne przyczyniały się w ambitny sposób do realizacji celów Europejskiego Zielonego Ładu” – czytamy w komunikacie KE.

– Te zalecenia są niezbędnym krokiem w kierunku zwiększenia zrównoważonego charakteru i odporności naszego sektora rolnego – zaznacza Janusz Wojciechowski, unijny komisarz ds. rolnictwa. – Gorąco zachęcam państwa członkowskie do ich uwzględnienia przy opracowywaniu planów strategicznych. Dzięki temu możemy sprawić, że WPR będzie dostosowana do Europejskiego Zielonego Ładu i będzie wspierać zaangażowanie rolników w proces ekologicznej transformacji.

KE przedstawiła zalecenia dla każdego państwa członkowskiego w oparciu o analizę jego sektora rolnego i obszarów wiejskich. Są one powiązane z dziewięcioma celami szczegółowymi WPR, które dotyczą wyzwań środowiskowych, społecznych i gospodarczych, oraz z przekrojowym celem w zakresie wiedzy i innowacji. Ponadto w zaleceniach uwzględniono zasady Europejskiego Zielonego Ładu, a w szczególności sześć określonych ilościowo celów strategii „Od pola do stołu” oraz „Na rzecz bioróżnorodności”. Mają one wskazać kierunek, jaki należy przyjąć w planach strategicznych, aby zrealizować cele dzięki określeniu kluczowych problemów, którymi państwa członkowskie muszą się zająć, oraz sposobów ich rozwiązania. Na przykład, aby osiągnąć w 2030 r. cel dotyczący upraw ekologicznych na poziomie 25 proc. areału gruntów rolnych, KE zaleciła większości państw członkowskich, aby opracowały struktury łańcucha dostaw żywności, określiły lokalny potencjał produkcji ekologicznej, propagowały konsumpcję produktów ekologicznych i zapewniły wsparcie dla rolników chcących przestawić swoje gospodarstwa na ekologiczne w ramach PROW.

Natomiast w odniesieniu do celów związanych ze zwiększaniem konkurencyjności i przyciąganiem młodych do rolnictwa KE zaleca państwom członkowskim, aby ułatwiły dostęp do finansowania, na przykład poprzez szersze wykorzystanie instrumentów w ramach PROW. Ponadto zalecenia wskazują na potrzebę podniesienia wartości produktów rolnych na poziomie produkcji pierwotnej poprzez stosowanie oznaczeń geograficznych lub tworzenie lokalnych i regionalnych łańcuchów dostaw.

Innym przykładem jest ograniczenie stosowania pestycydów (o 50 proc. do 2030 r.). KE poleca działanie na rzecz zrównoważonego stosowania chemicznych środków w ramach integrowanej ochrony roślin i zachęca do stosowania naturalnych sposobów zwalczania patogenów.

Apel do ministra i komisarza

Zdaniem polskich naukowców i producentów biologicznych środków ochrony roślin, zachęty nie wystarczą. 7 grudnia 37 osób z 25 instytucji zaapelowało więc do Janusza Wojciechowskiego, unijnego komisarza ds. rolnictwa i Grzegorza Pudy, ministra rolnictwa, o wsparcie biologicznych metod ochrony roślin. Zdaniem koordynującej ten apel prof. Małgorzaty Bzowskiej-Bakalarz z Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie, pomimo dostępności środków ochrony biologicznej o potwierdzonej skuteczności i nowoczesnych technologii ich stosowania w uprawach pod osłonami, w sadach, w polowych uprawach warzyw oraz w rolniczych uprawach wielkoobszarowych, metody biologiczne wykorzystywane są na niewielką skalę. Można to zilustrować na przykładzie zwalczania omacnicy prosowianki – szkodnika, który powoduje straty bezpośrednie w uprawie kukurydzy rzędu 45 proc. plonu i które są powiększane stratami pośrednimi, wynikającymi ze skażenia mykotoksynami. Pomimo wysokiej skuteczności dostępnych metod biologicznych w zwalczaniu omacnicy i kosztów zabiegów porównywalnych z kosztem użycia środków chemicznych, skala stosowania tej formy ochrony nie zwiększa się znacząco od 2013 r. Ochronę biologiczną (z wykorzystaniem np. kruszynka) stosuje się na zaledwie 5 tys. ha, podczas gdy kukurydzę uprawia się na ponad 1 mln ha.

Według autorów apelu, obecnie na polskim rynku dostępnych jest wiele biologicznych środków ochrony roślin zawierających bakterie, wirusy, grzyby i nicienie owadobójcze, o skuteczności porównywalnej z chemicznymi środkami ochrony roślin, które są stosowane w różnych uprawach do zwalczania szkodliwych owadów i roztoczy. Wśród zarejestrowanych środków ochrony roślin można też znaleźć biologiczne fungicydy. Środki biologiczne w Polsce stanowią jednak tylko 2 proc. wszystkich zarejestrowanych środków ochrony roślin, podczas gdy na świecie to już 4 proc. rynku pestycydów.

„Producenci preparatów biologicznych i przedsiębiorstwa świadczące usługi ochrony upraw metodami biologicznymi, pomimo stosowania wyspecjalizowanych i skutecznych technologii, nie są w stanie bez odpowiedniego wsparcia finansowego konkurować w skali promocji z koncernami produkującymi chemiczne środki ochrony roślin” – czytamy w apelu. Także wiedza rolników w kwestii ochrony biologicznej upraw jest wciąż mała, a propagowanie tych metod niedostateczne.

Zdaniem autorów apelu, jedyną skuteczną zachętą dla rolników do stosowania zabiegów ochrony biologicznej będzie stworzenie krajowego programu wspierania zabiegów biologicznych – w formie dofinansowania, podobnego do programów wprowadzonych w innych krajach UE (w Czechach, Niemczech, Francji, Austrii, Słowacji, Belgii), a także poza Unią (np. w Szwajcarii). „Uważamy, że na tym etapie ustaleń WPR, przed obradami Rady, Parlamentu i Komisji Europejskiej, jest możliwość wprowadzania do obrotu środków biologicznych na większą skalę, zarówno w uprawach ekologicznych jak i w integrowanych programach ochrony roślin oraz zwiększenie możliwości dofinansowywania zrównoważonych metod biologicznych ochrony roślin” – napisano w apelu.

Cały tekst można przeczytać w styczniowym numerze miesięcznika „Przedsiębiorca Rolny”

Małgorzata Felińska

Fot. firmowa

Zapoznałem się z informacją o
administratorze i przetwarzaniu danych

Komentarze

Brak komentarzy